dziś wziąłem rozwód
bolało jak diabli
szczególnie że mam
niespotykany w mojej rodzinie
szacunek do książek
otaczam je kultem
mam to trochę po matce
ale ona lubi pożyczać książki od innych
ja tego nie cierpię
nie uznaje obcej książki
na swoim regale
chyba że już nigdy nie wróci
do właściciela
więc wziąłem rozwód
pierwszy raz w życiu
wyrzuciłem książkę
do śmieci
to było straszne
ale konieczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz