sobota, 11 lutego 2017

Nienawidzę zimy

nienawidzę zimy
ciepłych skarpet
szalika drapiącego skórę
czapki czochrającej włosy 
bielizny termoaktywnej spinającej
ciasno mięśnie
nienawidzę wysokich butów
które trzeba sznurować za każdym razem 
gdy się je zakłada
nienawidzę śniegu i dodatnich temperatur 
które zamieniają biały puch w błoto 
nienawidzę tego tak jak nienawidzę lodu 
chłodnego wiatru
krótkich dni
wysokiego zużycia prądu 
wyczerpanych akumulatorów
skrobania szyb w aucie
co rano bo nie mam garażu 
palenia w piecu 
kupowania węgla
i noszenia go do piwnicy
wynoszenia popiołu z pieca 
czyszczenia komina 
to wszystko i jeszcze więcej 
sprowadza się do jednego 
nienawidzę zimy

3 komentarze:

  1. Kocham zimę, ale to nie przeszkadza mi docenić wiersza ( malutka literówka, popiołu) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima byłaby fajna gdyby trwała miesiąc góra dwa... pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń